Osiedle Reda Park

naual

my jeszcze nie mieszkamy "u siebie", ale odwiedziny na osiedlu, podpatrywanie postępów pracy ( Smile

) to koszmar. Nie mówię już o tym, że maleńkie parkingi przy blokach są na tyle ciasne, że zapchane są bezustannie - ok, o to nie ma się co czepiać - ale przejechać wąskimi dróżkami między blokami czasami wręcz się boimy, bo albo jakiś dostawczy tuż na rogu, albo inny na pół ulicy stoi Sad

mam nadzieję, że jak minie czas bagażówek, kafelkarzy, stolarzy i innych wykańczających lokale sytuacja się ustabilizuje. Obecnie nigdy nie wiadomo czy przejeżdżając obok takiego samochodu nie narobi się szkód.

a&kOlimpijska

nual większość tych co parkują te samochody mają już porobione,skończone urządzanie.Czasem obserwuje kierowców akurat parkujących i patrze czy faktycznie ma coś cięzkiego do wniesienia czy nie. Najczęściej niestety nic nie wnosi...poprostu pupe musi jak najblizej swojego mieszkanka podwieźć.Właśnie dostawcze auto na parkujące na roku ulicy...Nienormalne!

a&kOlimpijska

naual* przepraszam za literówke już się poprawiam

skoczek

no nie wszyscy są w stanie pomyslec ze swoim działaniem utrudniają zycie innym, to sie nazywa egoizm lub brak wypbraźni

tomasz r

gratuluje!!!!!!!!! pomysłu co znaków w Wejherowie po co one tam są zeby wymusić kupno miejsc parkingowych a nie chodzi tu o dobro mieszkańców orlex to paranoja/

magda_k

Sytuacja się faktycznie "ustabilizowała".....mamy słupki i parkujących na jezdni....Dlaczego niektórzy tak polubili parkowanie na małej krzyżówce pomiędzy R2(27) i R3(21) - trzeba pomanewrować żeby przejechać.....!!!!!

magda_k

Przecież (co prawda od niedawna) tutaj także obowiązują przepisy ruchu drogowego - mandaciki mogłyby się posypać....może to pomoże???

edynburgia

nie znoszę jak te wszystkie auta stoja przy blokach, na drodze przejazdowej!!! jak zachacze jakikolwiek samochód w czasie przejazdu, "oleję" niezadowolenie właścicieli:/

damdam

Osobiście pod swoim oknem zapakowałbym tylko wtedy, gdy owy pojazd był droższy od mieszkania (oraz dodatkowo bym go zabezpieczyl oponami by go nikt nie zarysował Smile

), bo w innym wypadku nie miało by to dla mnie aż takiego znaczenia. Wolał bym sie juz przejść te kilkanaście metrów niż co noc martwić sie, czy mam nadal lusterka.

edynburgia

dlatego tez dziwie sie, ze nikt sie tym nie przejmuje i decyduje sie tam parkowac:)

a&kOlimpijska

ehhh niestety są ludzie i taborety;/ ludzie jakby mogli to wjechaliby najchętniej samochodem do mieszkania.Leniwce.Szkoda .Są już znaki zakazu parkowania,policja niejednokrotnie przejeżdża przez osiedle , mogłaby zarobić trochę no ale po co.Lepiej narzeczać , że pieniędzy nie mają.

skoczek

ale popatrzcie 1 blok sobie upodobał parkowanie na drodze pod oknami dziwne nie ciezko przejsc te 50 metrów na parking

Łukasz

Jeszcze nie mieszkam, ale wkurza mnie gdy za każdym razem przejeżdżająć tymi wąskimi uliczkami muszę cofać natykając się na samochód jadący z przeciwka! Te "taborety", jak to ktoś wcześniej nazwał, zrozumiałyby jakby to właśnie do nich miała dojechać straż pożarna.

mc158

Piotr

Dokładnie. Jest poza tym zakaz parkowania na drogach osiedlowych.....